Siedleckie Towarzystwo Naukowe, dzięki dofinansowaniu Instytutu Rozwoju Języka Polskiego ze środków Ministra Edukacji i Nauki, realizuje projekt "Letni Uniwersytet Dziecięcy". Gościmy dzieci z polonijnej placówki Szkoła-Przedszkole "Wilia", prowadzonej przez samorząd miasta Wilno. Celem przedsięwzięcia jest w głównej mierze wypoczynek letni - wakacyjny dzieci wraz z ich opiekunami, jak również podniesienie kompetencji językowych oraz wzmocnienie poczucia tożsamości narodowej poprzez kontakt z polskim językiem, kulturą, historią. Dla uczestników przygotowano bogaty program, który obejmuje różnorodne pod względem formy zajęcia z języka polskiego, elementów historii i kultury polskiej. Zajęcia prowadzą wykładowcy akademicy i studenci – wolontariusze.



Szczegółowe informacje na ten temat




Ukazał się drukiem kolejny, już VII tom Słownika biograficznego Południowego Podlasia i Wschodniego Mazowsza pod redakcją Arkadiusza Zawadzkiego, Wiesława Charczuka i Józefa Piłatowicza. Najnowsze wydanie zostało przygotowane wspólnie, jak pierwszy tom, przez Instytut Historii Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach i Siedleckie Towarzystwo Naukowe.

 

 Okladka Slownika



Słownik biograficzny Południowego Podlasia i Wschodniego Mazowsza, t. 7, pod red. Arkadiusza Zawadzkiego, Wiesława Charczuka, Józefa Piłatowicza, Instytut Historii UPH w Siedlcach, Siedleckie Towarzystwo Naukowe, Siedlce : Wydawnictwo Naukowe Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego, 2022. ISBN 9788367162500; 9788362160433.






28 października 2022 roku w Muzeum Regionalnym w Siedlcach odbyła się uroczystość wręczenia Nagrody Złotego Jacka. Przez przeszło dwadzieścia lat Złoty Jacek stał się nagrodą liczącą się, wpisał się w życie Siedlec i regionu.


Kapituła Nagrody Złotego Jacka na posiedzeniu w dniu 4 października 2022 roku jednomyślną decyzją uznała, że laureatami bieżącej edycji zostali:

- za osiągnięcia naukowe – dr hab. Anna Klim-Klimaszewska, prof. UPH

- za popularyzację wiedzy o regionie – Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze
            Oddział „Podlasie” w Siedlcach

- za osiągnięcia artystyczne – Bożena Wojciuk


Dr hab. Anna Klim-Klimaszewska, profesor UPH w Siedlcach jest pedagogiem, specjalizuje się w zakresie pedagogiki przedszkolnej. Jej osiągnięcia naukowe są nowatorskie i doceniane zarówno w kraju, jak i zagranicą, przyczyniają się do ulepszenia praktyki edukacyjnej w przedszkolu i pierwszym okresie nauki szkolnej. Posiada w swoim dorobku przeszło 300 publikacji, wydanych w kraju i poza jego granicami. Są to monografie i podręczniki akademickie (w tym kilka wydanych za granicami), 60 artykułów naukowych (26 publikowanych za granicą), blisko 200 rozdziałów w monografiach wieloautorskich. Publikacje indeksowane są w bazach Scopus czy Web of Science. Jej prace wydawano w Czechach, Bułgarii, Turcji, Anglii, Szwajcarii, Finlandii, Hiszpanii, Francji, Irlandii, Stanach Zjednoczonych, Rosji, Kanadzie, Portugalii, Włoszech, Ukrainie, Białorusi, Cyprze, Litwie, Słowacji i Węgrzech. O znaczeniu tych dzieł świadczą liczne cytowania, indeksowane m.in. w Google Scholar, ResearchGate i innych. Na tej podstawie stwierdzić można, że cytują Ją badacze w sumie z 59 państw. Uznanie dla Jej autorytetu naukowego podkreśla i to, że jest członkiem Rady Naukowej Studiów Doktoranckich w specjalności pedagogika przedszkolna i elementarna na Wydziale Pedagogicznym Uniwersytetu w Preszowie (Słowacja), ekspertem w ocenie wniosków w programach NAWA, ekspertem zespołu ds. kształcenia nauczycieli Polskiej Komisji Akredytacyjnej, ekspertem Słowackiej Komisji Akredytacyjnej dla Szkolnictwa Wyższego. Często jest recenzentem dysertacji doktorskich (w Polsce i zagranicą) oraz w postępowaniach habilitacyjnych. Zapraszana była przez uczelnie zagraniczne i wygłaszała wykłady dla studentów w Bułgarii, Słowacji, Kazachstanie.

Do znaczących osiągnięć należy zaliczyć także zorganizowanie cyklu międzynarodowych konferencji, które od 2002 roku gromadzą licznych uczestników nie tylko z krajów europejskich, ale także np. z Brazylii, Egiptu czy Republiki Południowej Afryki.

Aktywnie działa w polskich i zagranicznych towarzystwach naukowych, m.in. Polskim Towarzystwie Pedagogicznym, Akademickim Towarzystwie Andragogicznym, Międzynarodowej Słowiańskiej Akademii Kształcenia im. J.A. Komeńskiego w Mołdawii, Asocjacji Profesorów Państw Słowiańskich (Bułgaria), Baltic & Black Sea Circle Consortium (Łotwa).

Prócz aktywności naukowej A. Klim-Klimaszewska angażuje się w działania na rzecz społeczności lokalnej. Organizuje Festiwal Nauki dla Przedszkolaków, na który zapraszane są dzieci z siedleckich przedszkoli, od 2016 roku konkurs matematyczny Żyrafka, do którego zgłaszają się przedszkola z województwa mazowieckiego. Współpracuje z przedszkolami w organizowaniu imprez okolicznościowych, bierze udział w pracach jury konkursów organizowanych przez przedszkola i szkoły.

 
Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze Oddział „Podlasie” w Siedlcach jest spadkobiercą i kontynuatorem powstałego w 1908 r. Oddziału Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego i należy niewątpliwie do jednych z  najstarszych organizacji w Siedlcach. Jego pierwszym prezesem był ks. prałat Józef Scipio del Campo – budowniczy siedleckiej katedry, człowiek o nieprzeciętnej osobowości, wielki społecznik, cieszący się powszechnym szacunkiem mieszkańców Siedlec i okolic.
      Organizacja, początkowo elitarna, stała się z biegiem lat powszechną i masową, skupiającą w swoich szeregach ludzi o szerokim przedziale wiekowym, wykształceniu od podstawowego do osób z tytułami profesorskimi, co przynosiło nowe wyzwania i nowe zadania. Fenomenem tej organizacji jest to, że przy tak różnorodnym przekroju środowiskowym wszyscy potrafią ze sobą współpracować, realizując cele i zadnia PTTK. Jednym z tych zadań jest krzewienie turystyki i krajoznawstwa oraz aktywnych form wypoczynku, zwłaszcza dzieci i młodzieży, podtrzymywanie tradycji narodowej, pielęgnowanie polskości oraz rozwoju świadomości narodowej, obywatelskiej i kulturowej, kultywowanie tradycji turystycznych, popularyzowanie historii i dorobku PTTK.
        Wyrazem pozytywnej oceny zaangażowania działaczy Oddziału w różne formy działalności w sferze kultury, oświaty, krajoznawstwa i turystyki było uhonorowanie Oddziału Dyplomem Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego za szczególną troskę o ochronę dóbr kultury, podtrzymywanie tradycji narodowej i pielęgnowanie polskości.
         Mało jest organizacji, które mogą poszczycić się ponad 100-letnią tradycją. Siedlecki Oddział PTTK w 2018 roku świętował swój 110 jubileusz, wspominając tych, którzy zapisali się chlubnie na kartach jego historii. A byli to niewątpliwie: wspomniany na wstępie ks. prałat Józef Scipio del Campo, Mieczysław Asłanowicz, Józef Mikulski, Stanisław Krasuski, Antonii Winter, Maria Żybura – Członek Honorowy PTTK, prof. Jan Trętowski.

Działający w Siedlcach Oddział Polskiego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego, noszący od 1984 r. nazwę „Podlasie”, jest kontynuatorem ideałów, jakimi kierowali się przy zawiązywaniu Towarzystwa jego pierwsi członkowie. Dlatego w swojej społecznej, codziennej  pracy stara się być „Nauczycielem Kraju Ojczystego”. Ten honorowy tytuł otrzymali imiennie działacze Oddziału Stanisław Czajka i ks. dr Jerzy Grochowski, ale zasłużyło nań wielu.

Stałym elementem organizowanych przez Oddział imprez są konkursy wiedzy historycznej, szeroko pojętego krajoznawstwa, ekologii, ochrony przyrody. Obecnie działalność Oddziału  koncentruje się na  bardzo szeroko pojętej promocji regionu, popularyzowaniu i kultywowaniu regionalnych tradycji i dorobku kulturowego, uczeniu historii, wychowywaniu młodych ludzi w duchu poszanowania przyrody, popularyzowaniu turystyki kwalifikowanej i krajoznawstwa.

Celowi temu służą wpisane na stałe do kalendarza imprez coroczne rajdy m.in. „W rocznicę bitwy po Iganiami”, „Rajd im. Józefa Mikulskiego”, „Rajd Nadbużański” (3 października 2022 r. odbył się XLI), a także: konkursy krasomówcze, ogólnopolskie Młodzieżowe Turnieje Turystyczno-Krajoznawcze, prelekcje, szkolenia, sejmiki, działalność wydawnicza i wiele innych.

Oddział jest wydawcą m.in. trzech przewodników: Siedlce. Przewodnik i Powiat siedlecki i okolice. Trasy rowerowe autorstwa Cezarego Ostasa i Bardzo turystyczny przewodnik po  Siedlcach i najbliższej okolicy autorstwa dr Doroty Mączki.

W ramach Oddziału działa Regionalna Pracownia Krajoznawcza, której zbiory służą pogłębianiu wiedzy krajoznawczej i samokształceniu.

Działalność Oddziału to także promocja zdrowego stylu życia przez czynny i aktywny wypoczynek. Imprezy PTTK coraz częściej przyciągają turystów z całej Polski, a „Wieczory wigilijne na Podlasiu” są tego wymownym przykładem.

Oddział jest członkiem współzałożycielem Mazowieckiego Forum Oddziałów PTTK – organizacji zrzeszającej oddziały PTTK z województwa mazowieckiego, założycielem Mazowieckiej Organizacji Turystycznej i członkiem Nadbużańskiej Lokalnej Organizacji Turystycznej. Poza własną  działalnością statutową z powodzeniem włącza się w organizację imprez wojewódzkich i ogólnopolskich. Trzykrotnie organizował Wielodyscyplinowe Zloty Turystów Województwa Mazowieckiego (w Chlewiskach, w Siennicy i w Mościbrodach). Był organizatorem eliminacji wojewódzkich Ogólnopolskiego Młodzieżowego Turnieju Turystyczno-Krajoznawczego OMTTK (Mokobody). Z inicjatywy działaczy Oddziału zorganizowany został w  997 r. I Krajowy Nizinny Zlot Przewodników PTTK, który wszedł na trwałe do kalendarza cyklicznych imprez ogólnopolskich.

W 1998 r. Oddział był organizatorem Ogólnopolskiego Przedkongresowego Sejmiku Krajoznawczego „Podlasie naszą małą Ojczyzną”,  natomiast w 2007 r. odbył się w Siedlcach 47. Ogólnopolski Szkoleniowy Zlot Przodowników Turystyki Kolarskiej, w wyniku którego ponad 400 turystów kolarzy przez 7 dni podróżowało po ścieżkach rowerowych naszego regionu. W 2012 r. Oddział był organizatorem VIII Ogólnopolskiego Zlotu Młodzieży Wiejskiej PTTK – „Siedlce otwartą bramą w Dolinę Bugu” a w 2015 r. zorganizował LXI Ogólnopolski Wysokokwalifikowany  Rajd Pieszy (OWRP), który gościł ponad 300 turystów pieszych. Działalności Oddziału nie zachwiała też pandemia. 24 września 2020 r. Oddział był współorganizatorem III Wojewódzkiego Zlotu Młodzieży „Poznajemy walory Doliny Bugu” (udział wzięło ponad 200 osób), a 19-20 czerwca 2021 r.  zorganizował przedkongresową konferencję „W odnajdywaniu tożsamości”.

W latach 2006-2022 odbywały się kolejne Ogólnopolskie Pielgrzymki Rowerowe do Częstochowy na Jasną Górę, których współorganizatorem i koordynatorem jest ks. dr Jerzy Grochowski – kapelan siedleckiego Oddziału PTTK.

19 września 2022 r. Oddział ponownie podjął się współorganizacji Wojewódzkiego Zlotu Młodzieży, w którym wzięło udział blisko 300 osób. Wszystkie imprezy wojewódzkie i ogólnopolskie obsługiwali społecznie siedleccy przewodnicy PTTK.

Oddział opiera swoją działalność na społecznej pracy członków, posiadających wielokierunkowe  uprawnienia. Są  to przewodnicy turystyczni, instruktorzy krajoznawstwa regionu, przodownicy turystyki pieszej, przodownicy turystyki kolarskiej, przodownicy turystyki motorowej, organizatorzy turystyki i znakarze nizinnych szlaków pieszych i rowerowych. Społeczna praca członków siedleckiego Oddziału PTTK koncentruje się na promocji regionu. Uważają oni, że metody krajoznawcze, którymi posługują się w codziennej pracy, mogą służyć i służą rozwojowi regionu, ale nie tylko, bowiem  PTTK może działać na terenie całej Polski. Przez prowadzenie Centrum Informacji Turystycznej PTTK stara się też skuteczniej uświadamiać, jakie korzyści mogą płynąć z turystyki przyjazdowej.

Ukazywanie bogactwa kulturowego Siedlec i okolic, ukazywanie walorów krajoznawczych Doliny Bugu, pielęgnowanie tradycji i kultury zawsze gościnnego siedleckiego Podlasia to działania, którymi kieruje się na co dzień siedlecki Oddział PTTK.



Bożena Wojciuk to choreograf, pedagog, instruktor tańca, kierownik artystyczny Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Siedleckiej „Chodowiacy” im. A. Siwkiewicz, który w tym roku obchodzi jubileusz 50-lecia istnienia. Jest współpracownikiem wielu przedszkoli, szkół i ośrodków kultury oraz Ośrodków Doskonalenia Nauczycieli.

W 1981 r. wstąpiła do Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Siedleckiej „Chodowiacy”. Przez 13 lat śpiewała i tańczyła w blisko 800 koncertach. Instruktorzy powierzali Bożenie Wojciuk wykonanie partii solowych zarówno wokalnych jak i tanecznych. W 1993 r. założyła Dziecięcy Zespół Taneczny „Tuzin”, działający przy Szkole Podstawowej nr 12 w Siedlcach. Od początku program grupy stanowiły pieśni i tańce ludowe.

W 1998 roku przejęła obowiązki kierownika artystycznego Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Siedleckiej „Chodowiacy” im. A. Siwkiewicz. Przez blisko 25 lat jest inicjatorką rozwoju artystycznego grupy. Z zespołem przygotowała sześć pokazów tematycznych: „Polskie tańce narodowe”, „Podlasie i jego folklor nie tylko taneczny”, „Przywoływki wielkanocne na Kujawach”, „Tańce różnych regionów”, „Barbórka i pasowanie na górnika”, „U Księżnej Oli – o życiu i zabawie w XVIII wieku”. Scenariusze wszystkich propozycji opracowane są w oparciu o polskie tradycje ludowe. Jest też pomysłodawczynią realizowanego z powodzeniem do dziś cyklu „Spotkania z folklorem”, który adresowany jest do uczniów. „Spotkania z folklorem” to swoiste lekcje, zwracające uwagę na zagadnienia takie jak: gwara, ubiór, lokalizacja, obyczajowość, zabawy towarzyskie, piosenki i tańce, których wykonawcami są członkowie zespołu „Chodowiacy”.

Bożena Wojciuk jest autorką wszystkich choreografii oraz suity górniczej, kujawskiej, kurpiowskiej, cieszyńskiej, kaszubskiej i rzeszowskiej, znajdujących się w repertuarze ZPiTZS „Chodowiacy” im. A. Siw-kiewicz. Liczne prezentacje artystyczne w Polsce i za granicą (Francja, Włochy, Słowacja, Węgry, Ukraina, Serbia, Turcja, Bułgaria, Niemcy, Rumunia, Rosja, Chorwacja) to wyniki starań Bożeny Wojciuk.

Bożena Wojciuk – na podstawie zachowanych eksponatów – projektuje sceniczne ubrania dla zespołu. Jest wykonawczynią haftów biłgorajskich, kujawskich, kaszubskich, malowanych fartuchów śląskich, alfabetu kaszubskiego oraz wielu innych prac rękodzielniczych i krawieckich.

Jako instruktor tańca ludowego od ponad 20 lat prowadzi zajęcia z przedszkolakami. W programie zajęć z małymi dziećmi dominują tańce i zabawy ludowe, na podstawie których prowadzona jest nauka ogólnych zasad tańca.
         Bożena Wojciuk jest też pomysłodawczynią „Konkursu poloneza studniówkowego”, w którym udział brały klasy przygotowujące się do balów studniówkowych. Oceniane były wykonanie kroków, figur oraz elementów poloneza  i poprawność choreografii. Nagrodą był udział najlepszych grup w imprezie ostatkowej.

Bożena Wojciuk często prowadzi szkolenia i udziela pomocy merytorycznej, konsultuje pedagogów w zakresie polskich tańców narodowych, ludowych i ubiorów regionalnych.

Przez lata działalności Bożena Wojciuk starała się, by proponowane opracowania i prezentacje polskiego folkloru na scenie były na jak najwyższym poziomie technicznym. To dzięki niej „Chodowiacy” zdobyli uznanie publiczności w wielu miejscach w Polsce i na świecie, czego wyrazem są liczne nagrody zdobyte przez zespół m.in.: nagrody w Wojewódzkim Przeglądzie Zespołów Tanecznych za prezentację suity podlaskiej i poloneza (2004), I nagroda w Konkursie Pieśni Patriotycznej i Tańca Polskiego w Warce (2010), I miejsce w konkursie „O łowicki pasiak” w Łowiczu (2010), Tytuł „The best of the best” podczas Balkan Folk Festival w Złotych Piaskach (2015), główna nagroda w Międzynarodowym Konkursie w Velikiej Goricy (2016), „Golden Plaque” w Międzynarodowym Festiwalu Folklorystycznym Balkan Folk Festival w Złotych Piaskach (2018).

Działalność Bożeny Wojciuk w zakresie popularyzacji folkloru realizowana jest z wielkim oddaniem i zaangażowaniem osobistym. Sukcesem jest utrzymanie na wysokim poziomie tanecznym młodzieży, której pasją jest folklor, ludowość. Za swoją działalność kulturalną była nagradzana wieloma tytułami, nagrodami i odznaczeniami, np. nagrodą Prezydenta Miasta Siedlce za zasługi dla kultury siedleckiej  „Wawrzyn Siedlecki”, nagroda Prezydenta Miasta Siedlce „Aleksandria”, odznaką „Zasłużony dla Kultury Polskiej”, nagrodą im. Ludomira Benedyktowicza za działalność artystyczną, popularyzację i promocję polskiej kultury ludowej.



Relacje medialne:

https://www.tygodniksiedlecki.com/t68575-wreczono.nagrody.zlotego.jacka.2022.htm

https://www.podlasie24.pl/miasto-siedlce/kultura/wreczono-zlote-jacki-364a9.html





Fot. K. Cabaj

Statuetki Zlotego Jacka



Anna Klim Klimaszewska
Dr hab. Anna Klim-Klimaszewska, prof. UPH


Prezes Zarzadu Oddzialu Anna Kirchner

Prezes Zarządu Oddziału "Podlasie" PTTK w Siedlcach


Bozena Wojciuk

Bożena Wojciuk


Laureaci z kapela Chodowiakow


Laureaci z kapelą ZPiT "Chodowiacy"









Cisza jest głosów-zbieraniem

Ostatnia droga Profesor Janiny Gardzińskiej (1944-2022)



Całe życie nasze jest walką, która kończy się dopiero tam, gdzie majstrowie obok czeladzi, kupcy obok subiektów, dłużnicy obok wierzycieli – leżą cicho i o nic się już nie spierają

[Prus 1955, t. IV: 253]


 

Z nekrologu przygotowanego przez Zakład Pogrzebowy „Anima” w Siedlcach, zamieszczonego między innymi na kolumnie ogłoszeniowej tuż przy siedleckiej katedrze, wynikało że „16 września 2022 roku, opatrzona św. Sakramentami, zmarła przeżywszy 78 lat Nasza kochana Mama, Siostra i Babcia, śp. Janina Gardzińska”. Zgodnie z zapowiedzią Msza św. Żałobna za spokój duszy Janki została odprawiona w Katedrze Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Siedlcach we środę, 21 września 2022 roku o godzinie 13.00, po czym nastąpiło złożenie doczesnych szczątków Zmarłej do rodzinnego grobowca na Cmentarzu Janowskim – informowali o tym pogrążeni w smutku i żałobie członkowie rodziny – Syn, Synowa, Siostra i Brat z Rodzinami, Wnuczka oraz pozostała Rodzina.

Janka odeszła w piątek, 16 września o godzinie 17.55 w Mazowieckim Szpitalu Wojewódzkim im. św. Jana Pawła II w Siedlcach przy ulicy księcia Józefa Poniatowskiego 26. O śmierci Janeczki dowiedziałam się tego samego dnia późnym wieczorem. W sobotę wiadomość krążyła pocztą pantoflową, w niedzielę pojawiła się w internecie fotografia nekrologu. Po południu w poniedziałek informacje można było już przeczytać na stronach Uniwersytetu Przyrodniczo-Humanistycznego w Siedlcach.

W niedzielę uświadomiłam sobie, że Janeczka przyśniła mi się po raz pierwszy w życiu – w nocy ze środy na czwartek, z 14 na 15 września, o czym pisałam na bieżąco do Krysi Wojtczuk. W moim śnie wyglądała prześlicznie i naturalnie – roześmiana, radosna, dowcipna, zdrowa, pełna wigoru, zadbana – jak przed laty.

Profesor Janinę Gardzińską – wspaniałą, charyzmatyczną, inteligentną osobę z ogromnym poczuciem humoru i dystansem do innych oraz siebie, polonistkę, autorkę i współredaktorkę kilku monografii oraz kilkudziesięciu artykułów naukowych[1], promotora ponad 150 prac magisterskich z filologii polskiej i pedagogiki, poznałam na początku 2001 roku, gdy ówczesny dziekan Wydziału Humanistycznego Akademii Podlaskiej oraz wieloletni prezes Siedleckiego Towarzystwa Naukowego, profesor Piotr Matusak (1941-2020), zaproponował mi etat polonisty w ówczesnej Akademii Podlaskiej. Pamiętam, że ta elegancka pani przyjęła mnie wyjątkowo serdecznie, życzliwie i opiekuńczo, z ufnością wprowadzała w tajniki siedleckich ciekawostek. Kilka lat później, w roku 2009, z błyskiem w oku pozytywnie zrecenzowała pierwszą opracowaną przeze mnie książkę [Prus 2009].

Dobrze i długo znająca Jankę profesor Krystyna Wojtczuk napisała kiedyś:



W osobie Jubilatki skumulowały się bowiem takie cechy jak: pracowitość i rozwaga, kreatywność i zamiłowanie do dyscypliny badawczej, lojalność i solidarność, spokój i cierpliwość. Trzeba przyznać, że jest to katalog cech nieczęsto spotykany w jednej osobie, zwłaszcza dziś, w dobie relaktywizmu aksologicznego, pędzeniu na skróty przy minimalnej autorefleksji i nierzadkim skundleniu intelektualnym [Wojtczuk 2012, t. I: 12].



Przez 20 lat doznałam od Janeczki jedynie dobra i solidnego wsparcia w momentach życiowych i zawodowych prób – wszak był to „człowiek bardzo ciepły, ceniony i lubiany, taki, którego chce się mieć blisko siebie” [Wojtczuk 2012, t. I: 12]. Spotykałyśmy się nie tylko w pracy, ale też w Jej pachnącym antykami mieszkaniu na parterze czteropiętrowego bloku w Siedlcach, przy ulicy 11 Listopada – dla mnie ulubionej w tym mieście. W tak zwanym dużym pokoju, na honorowym miejscu, widniała statuetka Złotego Jacka, którą dumna i szczęśliwa Pani Profesor otrzymała w roku 2019 za całokształt osiągnięć naukowych. Mówiła, że lubi gorzką czekoladę, czerwone wytrawne wino i czytanie książek do późnej nocy. Z rozbawieniem opowiadała o swoich starych, lecz nadal porządnych i pasujących do Jej figury strojach. Cieszyła się nimi jak dziecko i twierdziła, że do końca życia nie musi kupować żadnych ubrań.

Po raz ostatni byłam u Janki 25 stycznia 2021 roku, gdy wpadłam do Niej nagle, z niezapowiedzianą wizytą. Janeczka ogromnie ucieszyła się z moich odwiedzin i powiedziała, że już nie pracuje nad od lat przygotowywanym słownikiem onomastycznym, który rozrósł się do chyba 700 stron. Zapamiętałam subtelny wisiorek jak zwykle zdobiący Janeczkę – jeden z wielu – oraz to, że przed moim wyjściem żegnała się ze mną kilkakrotnie i spontanicznie – jakby chciała nasycić się pożegnaniami. Po raz ostatni rozmawiałyśmy przez telefon 25 czerwca 2021 roku, dzień po imieninach – potem nie mogłam już się dodzwonić.

Na pożegnanie Janeczki do siedleckiej katedry przybyło sporo osób – trudno jednak powiedzieć, że były tłumy i że byli wszyscy, którzy być powinni, którzy Janeczce najwięcej zawdzięczają. Po raz kolejny opłacalne życie pokonało nieopłacalną śmierć, a niemodny sentymentalizm przegrał z cwanym i wykalkulowanym utylitaryzmem.

Za to proboszcz miejscowej parafii oraz dziekan dekanatu siedleckiego, ksiądz kanonik Dariusz Mioduszewski w krótkich, prostych słowach (i treścią między wierszami) zaprezentował postać „naszej Janeczki” przez pryzmat wartości uniwersalnych, niepodważalnych, faktycznych oraz urojonych, gdzie chorobliwa chęć gromadzenia mamony, uzależnienie od kariery i próżność granicząca z groteską i śmiesznością zaślepia i deprawuje maluczkich. Mądry duszpasterz zalecił, aby modlić się gorąco nie tylko za duszę Zmarłej, ale także w intencji odkupienia własnych grzechów i opamiętania się póki jeszcze pora.

Na szczególną uwagę zasługują wzruszające i rzeczowe jednocześnie słowa wnuczki Pani Profesor, Karoliny Gardzińskiej (studentki sztuk plastycznych), córki Michała Gardzińskiego – twórcy wielu rzeźb kameralnych w materiałach trwałych – brązie, kamieniu, ceramice – oraz doktor Joanny Gardzińskiej – pasjonatki pajęczych piękności i biologa wychowanego pod okiem sławnego „pająkacza” [Żabka 2021: 171], laureata Nagrody Złotego Jacka za całokształt osiągnięć naukowych w roku 2020, profesora Marka Żabki. Młoda kobieta zwierzyła się zebranym z własnych wspomnień i serdecznych, 25-letnich kontaktów z „Babcią Janką” – zwłaszcza w ostatnich, trudnych miesiącach, gdy choroba pokonywała ciało i umysł do końca eleganckiej wielkiej damy… z  wisiorkiem.

Kiedy wynoszono trumnę z ciałem Janki z katedry, spadł nagle deszcz – ulewa jakby czekała na ten moment. Uczestnicy pogrzebu rozbiegli się chaotycznie, zaskoczeni i zdezorientowani, bez kuluarowych rozmów – część z nich zrezygnowała z wyprawy na cmentarz.

   

Za każdym razem, gdy odchodzi ktoś bliski (człowiek albo zwierzę) świat staje się smutniejszy, bardziej ponury, przygnębiający, przerażający. Ci zaś, którzy tracą ważne dla siebie ukochane istoty cierpią i ubożeją najdotkliwiej – o cząstkę samych siebie – wszak wygasa dobra, pozytywna energia, wsparcie, zasilenie, motywacja i nadzieja pątnika nadal przemierzającego padół łez. Równocześnie śmierć wydaje się coraz bardziej oswojona, a nawet przyjazna, z obecnością wielu znajomych, swojskich dusz „po drugiej stronie tęczy” – jak mawiają sympatycy zwierząt. Cmentarze zaczynają przypominać kolorowe, przytulne ogródki, gdzie sfatygowane ciało pragnie wytchnienia od ziemskich trudów, a dusza uwolnienia od kruchego ciała. Janka nie bała się śmierci – wielokrotnie opowiadała mi o swojej rodzinie i o najbliższych żegnanych z coraz większym pogodzeniem się z losem, ze zrozumieniem, że umieranie stanowi nieunikniony, ostatni etap życia. Opowiadała, że każdego dnia myśli o swoich dawno zmarłych Rodzicach oraz Mężu – że bardzo za nimi tęskni.



Bolesław Prus w noweli Szkatułka babki, opublikowanej po raz pierwszy w 1878 roku w „Kurierze Warszawskim”[2], z poetycką wrażliwością i psychologiczną wnikliwością oddał rozterki leciwej kobiety, spełnionej rodzinnie, a jednak z poczuciem osamotnienia pośród młodszych członków rodziny, pogodzonej z własną starością i Bogiem, pobożnej, przygotowanej na umieranie. Do jednych z najciekawszych opisów autora Faraona należy charakterystyka modlącej się i rozmyślającej nad sensem życia staruszki, otwierająca utwór:



Zapaliwszy ofiarny knotek w lampce szafirowej, siadła babunia na starym skórzanym fotelu i zaczęła odmawiać poranny pacierz, wzniósłszy oczy do sczerniałego, ale cudownego obrazu Matki Boskiej. Drżącym szeptem, myląc się i zapominając niekiedy, dziękowała Królowej Nieba za ugaszenie przed dwudziestoma laty pożaru w stodołach i odpędzenie (dawniej jeszcze) od pól chmury gradowej. Potem modliła się za syna, synową i wnuka, za sąsiadów, służbę i dobytek, w końcu zaś wspomniała długi szereg zmarłych krewnych, przyjaciół i znajomych.

Promienie słońca ucałowawszy kwiaty stojące w oknie, ślizgały się po białej stronie pokoiku, a odbite od stóp świętego obrazu, nagrzewały kota, który się przy fotelu wyciągał i otaczały jasnością brunatną twarz babuni, tudzież suche jej ręce, pokornie do modlitwy złożone. A ile razy staruszka podniesionym nieco głosem mruknęła: „Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie…” i milkła, tyle razy knotek, już dotykający wody w lampce, cieniutko odskwierczał: „A światłość wiekuista niechaj im świeci…”

Nie dziwiło to babuni, która dobrze wiedziała, że światłość z knotka pochodzi i że jemu zatem mówić o niej przede wszystkim wypada.

Po ogólnym następował szczególny pacierz za jasnowłosą duszę Kazia nieboszczyka, najukochańszego wnuka, który zmarł mając lat cztery, a dziś miałby już osiem!... Prawie zawsze przy wspomnieniu tym łzy z oczu płynęły niebodze. Ach! Czemuż dano go przeżyć jej, która od tak dawna ma gotową nad łóżkiem żółtą gromnicę, w kądziel spowitą? W jakim celu trzyma ją Bóg na tej ziemi, gdzie słońce z każdym dniem blask traci, drzewa i kwiaty bledsze są i mizerniejsze niż kiedyś, gdzie lato od pewnego czasu jest tak zimne, że w lipcu watowanego kaftana zrzucić nie można? Nie lepiejże byłoby jej – tam, w niebieskim pokoiku, z Kaziem mieszkać i przez uchylone okno słuchać anielskich chórów, aniżeli tu, bolejąc za wnukiem, dziwić się, że jedne ptaki jakość schrypły, a inne nawet zupełnie głos straciły?...

Człowiek stary tak tęskni do śmierci, jak spracowany robotnik do snu twardego. Świat go nie bawi, otaczający nie rozumieją, a żal ciągnie na drugą krawędź tej jamy ciemnej, którą już przekroczyli najbliżsi. Może w ich gronie szczęśliwym znajdziemy tę młodość, która nas zdradziecko w początkach życia odbiegła i ukojenie tęsknoty, której całun wszystkie jego blaski zasłania? Może na końcu łańcucha półsennych dni i nocy bezsennych zajaśnieje nareszcie brzask wiekuistego słońca, w którego promieniach dusza znajduje nieśmiertelność, a serce zaspokojenie pragnień?...

[Prus 1936, t. XXIII: 81-82].



Powyższa refleksja przyszła mi na myśl, gdy stałam nad pokrywaną wiązankami i zniczami mogiłą profesor Janiny Gardzińskiej na Cmentarzu Janowskim w Siedlcach przy ulicy św. Faustyny Kowalskiej 37. W tym samym grobowcu (adres: 14/L/6) spoczywa Marian Gardziński (1939-2010) – znany artysta rzeźbiarz, medialier, malarz, pedagog, społecznik, ceniony człowiek, wspaniały mąż Zmarłej oraz ojciec Michała Gardzińskiego.

Nad grobem Janki panowała nienaturalna cisza – były westchnienia, ukradkiem ocierane łzy, smutne spojrzenia, lecz nie było żadnych oficjalnych przemówień, podziękowań ze strony władz siedleckiego uniwersytetu (podobnie w katedrze), któremu profesor Gardzińska (wraz z Mężem i Synem) poświęciła praktycznie całe zawodowe życie (1971-2014) – jako utalentowany językoznawca, szanowany wychowawca młodzieży, sumienny prodziekan[3], wieloletni senator oraz kierownik Pracowni Językoznawstwa Historycznego. Swoiste dobro publiczne.

Tym razem przypomniał mi się wiersz innego klasyka literatury polskiej:

Laur dojrzały

1

Nikt nie zna dróg do potomności,

Jedno – po samodzielnych bojach;

Wszak w Świątyni jej nie gości

W tych, które on wybrał, pokojach.

2

Ni swoimi wstępuje drzwiami,

Lecz które jemu odemknięto –

A co? w życiu było  s k r z y d ł a m i,

Nieraz w dziejach jest ledwo  p i ę t ą!...

3

Rozwrzaskliwe czasów przechwałki,

Co, mniemałbyś, że są trąb graniem? –

To padające w urnę gałki…

Gdy cisza jest… g ł o s ó w-z b i e r a n i e m.

[Norwid 1991: 112]



Żałobnicy opuszczali cmentarz w pośpiechu i pod parasolami, jako że po raz drugi w trakcie pogrzebu spadł deszcz – nagły, rzęsisty, ulewny – orzeźwiający i oczyszczający, przywracający wiarę w życie, w dobro, w człowieka… Także w Janeczkę niezmiennie duchem obecną pośród żywych…


I znowu pojawił się w mej pamięci cytat – teraz z filmu Potop według powieści Henryka Sienkiewicza:

- Pułkownika będą chować, to i niebo płacze[4].



Janeczko Kochana! – my, Twoi bliscy, przyjaciele,  znajomi, koledzy poloniści, studenci i uczniowie pamiętamy o Tobie i zachowamy Cię w sercach na zawsze. Utrwalimy Twą szlachetność i nieprzemijalność także piórem – wedle zaleceń i przestróg z wiersza Czesława Miłosza powstałego w 1950 roku:



Który skrzywdziłeś

Który skrzywdziłeś człowieka prostego

Śmiechem nad krzywdą jego wybuchając,

Gromadę błaznów koło siebie mając

Na pomieszanie dobrego i złego,

Choćby przed tobą wszyscy się skłonili

Cnotę i mądrość tobie przypisując,

Złote medale na twoją cześć kując,

Radzi że jeszcze jeden dzień przeżyli,

Nie bądź bezpieczny. Poeta pamięta

Możesz go zabić – narodzi się nowy.

Spisane będą czyny i rozmowy.

Lepszy dla ciebie byłby świt zimowy

I sznur i gałąź pod ciężarem zgięta.

[Antologia 2012: 708]

 

Niniejszy tekst zostanie zamieszczony między innymi w księdze pamiątkowej:


 Portret Wielkiej Damy
Profesor Janina Gardzińska (1944-2022)

red. naukowa: Violetta Machnicka, Elżbieta M. Kur, Stanisław Szczęsny



Literatura

Antologia 2012: Antologia poezji polskiej… od średniowiecza do współczesności, wybór Marek Pytasz, Videograf, Chorzów 2012.

Doroszewski 1958-1969: Słownik języka polskiego, red. Witold Doroszewski, t. I-XI, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1958-1969.

Norwid 1991: Cyprian Norwid, Wiersze wybrane, oprac. Juliusz Wiktor Gomulicki, Wydawnictwo Chimera, Warszawa 1991.

Prus: 1936: Bolesław Prus, Szkatułka babki, [w:] Pisma Bolesława Prusa, red. Ignacy Chrzanowski, Zygmunt Szweykowski, Nakład Gebethnera i Wolfa, Warszawa 1935-1936, t. XXIII, s. 81-109.

Prus 1955: Bolesław Prus, Kroniki, oprac. Zygmunt Szweykowski, t. I-XX, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1953-1970.

Prus 2009: Bolesław Prus, Aforyzmy i refleksje wybrane z „Kronik”, czyli ponadczasowa mądrość życiowa, oprac. Violetta Machnicka, SPRINT, Siedlce 2009.

Sienkiewicz 1991: Henryk Sienkiewicz, Potop, oprac. Bogdan Mazan, Danuta Mazanowa, t. I-III, Ossolineum, Wrocław 1991.

Wojtczuk 2012/2013: Krystyna Wojtczuk, Życiorys naukowy Profesor Janiny Krystyny Gardzińskiej, [w:] Verba docent, red. Krystyna Wojtczuk, Tomasz Chodowiec, Małgorzta Jasińska, Elena Koriakowcewa, Joanna Kuć, Violetta Machnicka, Roman Mnich, Wydawnictwo UPH w Siedlcach, t. I, Siedlce 2012, s. 9-12.

Verba docent, red. Krystyna Wojtczuk, Tomasz Chodowiec, Małgorzta Jasińska, Elena Koriakowcewa, Joanna Kuć, Violetta Machnicka, Roman Mnich, Wydawnictwo UPH w Siedlcach, t. I-II, Siedlce 2012/2013.

Żabka 2021: Marek Żabka, Pająki. Mordercy, kanibale i seksualni ekstermiści, Wydawnictwo Poligraf, Brzezia Łąka 2021.



[1] Zob. wykaz publikacji prof. Gardzińskiej w: Verba docent, red. Krystyna Wojtczuk, Tomasz Chodowiec, Małgorzata Jasińska, Elena Koriakowcewa, Joanna Kuć, Violetta Machnicka, Roman Mnich, Wydawnictwo UPH w Siedlcach, t. I-II, Siedlce 2012/2013.

[2] Aleksander Głowacki miał wówczas 31 lat.

[3] Kilkakrotnie Janeczka wyznała z rozbrajającą szczerością, że źle się czuła z funkcją prodziekana, że bycie urzędnikiem uczelnianym przytłaczało ją duchowo.

[4] Tak mówi pułkownik Andrzej Kmicic do pułkownika Jerzego Wołodyjowskiego w filmie Jerzego Hoffmana z 1974 roku. W powieści Sienkiewicza jest nieco inaczej: „Pułkownika chowają, to i pompa być musi!” [Sienkiewicz 1991, t. I: 248]. Jak podaje Słownik języka polskiego Witolda Doroszewskiego pompa to również „przesadna wystawność, przepych, napuszoność, celebracyjność, uroczystość bardzo wystawna, parada” [Doroszewski 1958-1969]. Słysząc ów cytat w kontekście własnego pogrzebu, skromna Janeczka zapewne pokiwałaby głową i uśmiechnęła się znacząco, ironicznie, pobłażliwie – ze znajomością rzeczy.



Violetta Machnicka




 Fot. Michał Gardziński

Janina Gardzinska


Prof. Janina Gardzińska na kopcu Henryka Sienkiewicza w pobliżu Woli Okrzejskiej, przy rzeźbie zaprojektowanej przez Mariana Gardzińskiego.





 












15 grudnia 2021 roku odbyło się Walne Zgromadzenie członków Siedleckiego Towarzystwa Naukowego. Ze względu na ograniczenia pandemiczne obrady odbywały się w trybie online. Uczestnicy zapoznali się ze sprawozdaniami władz statutowych, przyjęli je i udzielili absolutorium ustępującemu zarządowi.

     Dokonano wyboru nowych władz STN. Do Zarządu Towarzystwa wybrano: dr. Tadeusza Borutę (prezes), dr hab. Annę Klim-Klimaszewską (wiceprezes), dr Małgorzatę Wiśniewską (sekretarz), dr Sabinę Wieruszewską-Duraj (skarbnik), dr. hab. Adama Bobryka i mgr Sławomira Kordaczuka (członkowie Zarządu).

     W Komisji Rewizyjnej znaleźli się: dr hab. Cezary Kalita, dr Beata Gałek i mgr Dariusz Grzegorczuk, natomiast w Sądzie Koleżeńskim: dr hab. Tamara Zacharuk, dr Maryla Fałdowska i dr Rafał Roguski.

     W dyskusji podkreślono, że należy kontynuować działania już prowadzone, które na stałe weszły do kalendarza imprez, np. przyznawanie nagród Złotego Jacka, a także rozwijać nowe formy aktywności, szczególnie we współpracy z regionalnymi organizacjami pozarządowymi oraz jednostkami organizacyjnymi UPH.



     Informację o wydarzeniu zamieściło "Życie Siedleckie" - https://zyciesiedleckie.pl/pl/19_wiadomosci_z_regionu/584_siedlce/31803_zebranie-wyborcze-siedleckiego-towarzystwa-naukowego.html


Tadeusz Boruta